Czy postanowienia noworoczne mają sens?

Nowy rok, nowa ja!

Nowy rok, nowa ja! Od jutra dieta! Siłka! I nie będę jeść słodyczy! Schudnę 20 kilo! Będę jeść zdrowiej! I tak dalej…

Znasz to? Ile z takich celów przeznaczonych do realizacji “od nowego roku” udało Ci się osiągnąć? (Cóż, mnie niewiele, ot na przykład 1.01 minie 5 lat, jak “od jutra idę biegać”…)

Czy robienie jakichkolwiek postanowień noworocznych ma sens?

Jasne, że tak! Oczywiście pod warunkiem, że planujemy z głową.

Cele powinny być SMART, a nawet SMARTER. Co to oznacza? Smart to po angielsku inteligentny, a smarter to stopień wyższy od tego przymiotnika, czyli bardziej inteligentny. Ale to nie wszystko – każda z liter pochodzi od jakiegoś słowa (w języku angielskim), które będzie opisywało Twój cel. Spójrzmy, co tam mamy:

S – specific, czyli specyficzny, konkretny.

M – measurable, czyli mierzalny.

A – achievable, czyli osiągalny lub agreed, czyli uzgodniony.

R – relevant, czyli właściwy, odpowiedni, istotny.

T – time-bound, czyli związany z czasem, z określonym terminem realizacji.

E – exciting, czyli ekscytujący lub ethical, czyli etyczny.

R – recorded, czyli zapisany lub reasonable, czyli rozsądny.

Cele powinny być SMART, a nawet SMARTER

Zatem cel, jaki sobie postawisz, powinien być jasny, nie budzący żadnych wątpliwości, co do jego istoty i efektu, jaki chcesz uzyskać; mierzalny, co pozwoli Ci sprawdzić, czy został on osiągnięty, czy nie (najlepiej sprawdza się ocena ilościowa, oparta na liczbach); możliwy do realizacji, osiągalny dla Ciebie, warty poświęcenia czasu, siły, uwagi czy zasobów; a także powinien mieć określony termin realizacji. Co do etyczności i rozsądności celów chyba nie muszę się rozpisywać. Z kolei parametr ekscytacji sprawi, że będzie Ci “się chciało” dążyć do tego celu, a jego osiągnięcie da Ci zastrzyk energii, natomiast zapisanie celu (w tym np. kolejnych etapów jego realizacji) zwiększy Twoje szanse na powodzenie.

Mój przykładowy cel SMART-ER?

S – Stworzę zestaw planów żywieniowych dostosowany do pór roku,

M – Dla każdej pory roku po 2 jadłospisy w przynajmniej dwóch kalorycznościach,

A – Jestem w stanie to zrobić – mam wiedzę, umiejętności, program i czas.

R – Jeśli poświęcę na to czas, ugotuję coś pysznego, wrzucę te jadłospisy do sklepu i będę mogła komuś pomóc.

T – Każdy jadłospis powinien pojawić się przed kolejną porą roku.

E – Na pewno będę się cieszyć, że mi się udało, że powstało coś nowego, że czegoś się nauczyłam, coś stworzyłam.

R – No, i właśnie zapisałam ten cel. Ale… podzielę go sobie na cztery podpunkty dla każdej pory roku 😉

Jestem ciekawa, czy Ty też robisz sobie noworoczne postanowienia?

Powyższy wpis nie stanowi porady medycznej.

Ten artykuł ma charakter informacyjny, a zawarte w nim informacje nie zastąpią indywidualnej porady lekarskiej, dietetycznej czy farmaceutycznej, dostosowanej do sytuacji Pacjenta.

Wpis zawiera jedynie ogólne informacje, które nie mogą stanowić wyłącznej podstawy do zastosowania określonego sposobu odżywiania czy leczenia, ani także do zmiany nawyków.

Zawsze skonsultuj się z lekarzem lub innym specjalistą przed podjęciem jakichkolwiek działań mających wpływ na życie, zdrowie lub samopoczucie.

Autor wpisu
Agnieszka Rodatus

Agnieszka Rodatus

Mam na imię Agnieszka i jestem dietetykiem klinicznym z papierem :). Pomagam przede wszystkim kobietom zmagającym się z niepłodnością i schorzeniami, które jej towarzyszą, w tym z nadmierną masą ciała.
Wpisy Autora
Podaj dalej
Obserwuj